Christian Parmantier
Garabandal – 40 lat… Medziugorje – 20 lat…
Od ostrzeżenia do wejścia na drogę świętości
W czerwcu świętowaliśmy 40-tą rocznicę pierwszego ukazania się Najświętszej Panny z Góry Karmel w Garabandal w 1961 roku i 20-tą rocznicę pierwszej wizyty Najświętszej Panny – Królowej Pokoju w Medziugorju, 24 czerwca 1981… To dwa miejsca, które naznaczą w sposób niezatarty epopeję maryjną Kościoła w końcu drugiego tysiąclecia i na początku trzeciego.
Garabandal wzywa nas – po La Salette, Lourdes, Fatimie – do pokuty i ostrzega przed poważnymi niebezpieczeństwami.
Medziugorje, dzięki codziennej matczynej obecności, daje nam poprzez odnowę parafii, receptę na rozwinięcie i podtrzymanie świętości życia.
Objawienia w Garabandal (1961-65) toczyły się równolegle z Soborem Watykańskim II. Z pewnością nie było to dziełem przypadku, lecz Opatrzności i Mądrości Boga, który przez Ducha Świętego mówił „do swych świętych apostołów i proroków” (Ef 3,5). Misja prorocka rozwija się wespół z misją apostolską hierarchii (nauczać, uświęcać, rządzić) i dopełnia ją: „gdyż budowla, jaką jesteście, ma za fundament apostołów i proroków” (Ef 2,20).
W czasie, gdy w Rzymie Duch Święty podsuwał biskupom zjednoczonym wokół papieża treści i główne ukierunkowania na czas, jaki nadchodził (nasz koniec czasów), w Garabandal, ten sam jedyny Duch przez Maryję, Królową proroków, wyzwalał prorockie uzupełnienie, przypominając konieczność nawrócenia, bez którego Sobór nie mógłby przynieść owoców świętości.
Sobór wzywa chrześcijanina do świętości z Maryją jako wzorem.
I tak w tym kairos lub w czasie Boga, trzeba zauważyć prorockie mrugnięcia okiem Ducha, którymi są te godziny maryjne w Kościele. Po raz pierwszy w swej historii Magisterium Kościoła w rozdziale VII Konstytucji Dogmatycznej o Kościele Lumen Gentium (52-69), ukazał w sposób organiczny miejsce i rolę „Błogosławionej Dziewicy Maryi, Matki Boga w tajemnicy Chrystusa i Kościoła”. Są to stronice do przemedytowania dla tych wszystkich, którzy pragną naśladować Maryję jako autentycznie Ją miłujący i oddający Jej cześć.
Na koniec tej Konstytucji o Kościele i dla Kościoła, jako ciągłość w stosunku do tego, czego nauczał już św. Ambroży, Matka Boga jest przedstawiona całemu ludowi jako „wzór w porządku wiary, miłości, doskonałego związku z Chrystusem” oraz „wzór cnót”.
Duch Święty wskazywał tak każdemu dziecku Boga konkretnie, jak realizować „powszechne powołanie do świętości” rozwinięte w V rozdziale tej samej Konstytucji.
Ta Konstytucja jest także pewnym przewodnikiem dla tych wszystkich, którzy pragną się pozytywnie nastawić do przejawów obecności Maryi dzisiaj.
Orędzie z Garabandal
Dwa orędzia, dane w Garabandal, wydają się stanowić jedno. Wobec wielkiej niewierności dzieci Bożych: zepsucia praw i obyczajów, upadku w szeregach kapłanów, pomniejszania wartości Eucharystii, odstępstwa… Niebo dawało nam cenną radę, której wartość prorocką dostrzegamy lepiej teraz, po upływie 40 lat:
„Trzeba podejmować wiele ofiar, wiele pokutować. Trzeba nawiedzać Najświętszy Sakrament. Ale przede wszystkim trzeba być bardzo dobrym.”
Bóg, który jest wszechwiedzącym, prosił o akty wynagrodzenia za szkodliwe przeobrażenia, które uwidoczniały się w świecie jak i w Kościele i ostrzegał za pośrednictwem widzących (18.10.1961):
„Jeśli się tego nie uczyni spadnie kara. Kielich już się napełnia. Jeśli się nie zmienimy, kara będzie bardzo wielka.”
18 czerwca 1965 roku św. Michał przekazał orędzie:
„Przedtem kielich (Bożego gniewu) się wypełniał, teraz się wylewa. Liczni kapłani, biskupi i kardynałowie idą drogą potępienia i pociągają za sobą wiele dusz. Nadaje się coraz mniejsze znaczenie Eucharystii. Musicie waszymi wysiłkami (stając się lepszymi) uniknąć ciążącego nad wami gniewu Dobrego Boga. Przebaczy wam, jeśli poprosicie Go szczerze o przebaczenie. Ja, wasza Matka, za pośrednictwem świętego Michała, chcę wam powiedzieć, abyście się poprawili.
PRZEŻYWACIE OSTATNIE OSTRZEŻENIA. Kocham was bardzo i nie chcę waszego potępienia. Proście Nas szczerze, a My was wysłuchamy. Powinniście bardziej się poświęcać. Rozważajcie Mękę Jezusa.»
Istotą Garabandal było, aby zacząć żyć tym orędziem teologicznym i moralnym. Lecz nie wzięto tego pod uwagę…
Zaskakujące proroctwa zostały dane w Garabandal…
Niektóre, jak podróż papieża do Izraela i do Fatimy lub to o zamęcie w Kościele, już się zrealizowały. Inne pozostają jeszcze sprawą przyszłości: zapowiedź Ostrzeżenia dla wszystkich ludzi, potem wielki cud, który się zbiegnie z ważnym wydarzeniem w Kościele, a po nim kara, jeśli ludzie się nie nawrócą…
20 lat po otwarciu Soboru w miejsce nowego wzrostu wiary i świętości stwierdziliśmy powszechną niechęć. Proroctwo dane w Garabandal o zamęcie w Kościele ukazało się oczom wszystkich. Wraz z porzuceniem sakramentów pojednania i Eucharystii ujrzeliśmy, jak stado się rozprasza i błądzi, jak przepowiedziała to Dziewica. Zamiast mówić o niepowodzeniu Soboru lub o niewłaściwym wprowadzeniu go w życie, czy nie powinniśmy dostrzec raczej, że korzeniem wszelkiego zła jest odmowa nawrócenia na wszystkich szczeblach.
Parafia w Medziugorju, czyli w szkole Maryi lub właściwa realizacja zaleceń Soborowych
«Bóg wam daje te objawienia. Moje dzieci, czy nie zauważyliście, że wiara zaczęła gasnąć? Wielu przychodzi do kościoła jedynie z przyzwyczajenia. Trzeba obudzić wiarę. Ona jest darem Boga.» (1982)
Nie zważając na niewdzięczność ludzi i ich odmowę nawrócenia, zamiast ujawnić swój gniew, miłosierna miłość Boga zdecydowała dać nam łaskę:
«Żyjecie w czasach, w których Bóg daje wam wielkie łaski». (25.03.2001).
Ojciec wysyła nam raz jeszcze Tę, która «od zawsze przekazuje światu przesłanie Boga» (31.12.1981), aby pomóc ludziom w zrealizowaniu Jego planu i Jego zamiarów.
Tym razem Maryja będzie towarzyszyć dzieciom jednej parafii dzień po dniu, przez długi czas. Wybrała wezwanie i uformowanie według Swego Serca parafii w Bośni-Hercegowinie. Z Medziugorja postanowiła uczynić wzór dla całego świata.
Trzeba tu podkreślić, że parafią kieruje wspólnota zakonna uformowana w szkole męczeństwa… Ci zakonnicy będą potrafili od początku rozpoznać ewangeliczną i kościelną głębię orędzi i włączyć je w życie własne i w życie parafian, towarzysząc im. Znak wyróżniający Medziugorje to fakt, że wszystko dokonuje się przez parafię, z nią i w niej.
«Parafia którą wybrałam, jest szczególna. Różni się od wszystkich innych… Daję te orędzia najpierw parafianom, a potem innym. Będziecie odpowiedzialni za te orędzia przed Moim Synem i przede Mną.» (6.02.1986)
Gospa przybyła pomóc nam wejść na drogę modlitwy i miłości, aby żyć autentyczną świętością: «Jeśli żyjecie orędziami, żyjecie kiełkami świętości». «Wiecie, że zostałam tak długo z powodu was, aby was nauczyć kroczyć drogą świętości.» (01.01.1987)
W dwadzieścia lat później, pomimo milczenia i oporu, jaki znamy, miliony pielgrzymów przybyły szukać łaski, światła i nadziei w Medziugorju. Bóg wie, ile ich było. Noszą w swym sercu i wnoszą do swej parafii (o ile chce się je przyjąć) świadectwo otrzymane w tej „parafii-szkole” – w Medziugorju. W ślad za pielgrzymkami, zrodziły się wszędzie na świecie tysiące grup modlitewnych, czyniących postępy na drodze świętości i wydających liczne powołania.
Matczyny sposób, czyli jak Gospa odnowiła parafię świętego Jakuba
To przede wszystkim wyjątkowa łaska, która zlała się na Medziugorje przez stałą obecność Boga i Maryi.
W Medziugorju znajduje się źródło łask. Ta łaska rozszerza się poprzez fundamentalne sprawy, które stanowią życie chrześcijanina, związanego ze swoją parafią: modlitwa, post, czytanie Pisma Świętego, spowiedź, eucharystia, które sprawiają, że rośnie wiara, nadzieja, miłość i wprowadzają go na drogę nawrócenia, które prowadzi do świętości.
«Wszystko trzeba czynić z miłości, przyjąć wszelkie przeciwności, wszelkie trudności, wszystko – z miłością. Oddajcie siebie miłości» (9.03.1985).
Modlitwa sercem zachowuje wiarę.
Pierwsze tchnienie Ducha na świat poprzez Medziugorje to z pewnością bezsprzecznie: przywrócenie smaku modlitwie. Iluż chrześcijan straciło wiarę porzucając modlitwę? Jeśli zanika ten szczególny związek z Bogiem, zanika także wiara. Kąkol zła zajmuje miejsce. Parafia bez modlitwy traci duszę i dusze, pustoszeje. Maryja nieustannie przypomina tę fundamentalną prawdę:
«Proszę was tylko o gorliwą modlitwę. Modlitwa ma stanowić część codziennego życia, aby pozwolić prawdziwej wierze się zakorzenić.» (8.09.1981)
A czy moja modlitwa stała się już radosnym spotkaniem z moim Zbawcą?
Inne małe ziarno, które miało się stać wielkim drzewem: Gospa dała znak do modlitwy w grupie z kapłanem. «Brat Tomislaw powinien modlić się z tą grupą. To bardzo ważne». (6.10.1981)
Czy grupy modlitewne są potrzebne? I na to pytanie odpowiedziała Maryja:
«Są potrzebne, ale nie tylko tutaj. Wspólnoty modlitewne są potrzebne w każdej parafii.» (11.04.1982)
A dlaczego to tak potrzebne? Dlatego, że toczy się stała walka duchowa w Kościele, szczególnie kiedy Kościół jest tak bardzo atakowany.
«Drogie dzieci, upadł plan szatana. Módlcie się, aby się dokonało to, co Bóg przewidział dla tej parafii.» (3.09.1985)
Maryja prosi wciąż o tę samą uprzywilejowaną modlitwę w Jej intencjach: o codzienny różaniec:
«Drogie dzieci, proszę was odmawiajcie Różaniec. Niech on będzie waszym zobowiązaniem, jakie wypełnicie z radością» (12.06. 1981)
«Drogie dzieci! Oto dlaczego tak potrzebuję waszych modlitw: modlitwa jest jedynym środkiem ocalenia ludzkiej rasy!» (30.07.87)
Czy to zrealizowało się już w mojej parafii?
Post
Wraz z ponownym odkryciem modlitwy, Gospa przypomniała Kościołowi tradycję postu. Po Soborze, kiedy na Zachodzie otwarła się era wielkiej konsumpcji. Post został zredukowany w Kościele katolickim do minimum. Jak uczyniła to już w La Salette w „Regule Matki Bożej” danej Melanii, tak i w Medziugorju Gospa przypomina o poście, którego dobrodziejstwa tak duchowe, jak i cielesne są ogromne.
«Najlepszy post to ten o chlebie i wodzie. Przez post i modlitwy można zatrzymać wojny, zawiesić prawa natury. Miłości nie można zastąpić postem, jednakże ci, którzy nie mogą pościć, mogą zastąpić post modlitwą, miłością, spowiedzią, ale wszyscy z wyjątkiem chorych powinni pościć.» (21.07.1982)
Czy ja w moim życiu zrealizowałe/am już to wezwanie?
Codzienna lektura Biblii
Kościół katolicki przez długi czas zachowywał Biblię dla duchownych. Sobór zwrócił ją Ludowi Bożemu. Jednak praktykowanie codziennej lektury pozostaje trudne dla większości rodzin.
«Nie samym chlebem karmi się człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Boga» – odpowiedział Jezus Złemu (por. Mt 4,4). Słowo Boga jest światłem i życiem, gdyż pochodzi od Boga. Ta Księga, Biblia, jest jedyna i żadna inna książka nie może być stawiana na równi z nią.
Gdzie jest moja Biblia i ile czasu poświęcam na lekturę Słowa Bożego w porównaniu z innymi moimi działaniami, lekturami lub rozrywkami?
Gospie – poprzez parafię, pielgrzymów i grupy modlitewne – udało się lepiej niż komukolwiek innemu wprowadzić Słowo Boże do rodzin.
«Drogie dzieci, dziś proszę was o czytanie Biblii każdego dnia w waszych domach i o umieszczenie jej w widocznym miejscu, aby was zawsze zachęcała do czytania i do modlitwy.» (18.10.1984)
Spowiedź, pojednanie, pokój.
Przebaczenie grzechów jest wielkim darem Miłosierdzia Bożego, które Jezus zdobył za cenę Swej krwi. Jednak do tego stopnia pomniejszano wartość tego pięknego sakramentu, że jedynie mniejszość potrafiła zachować jego skarb.
Od początku objawień i potem bardzo często Maryja mówiła o spowiedzi:
«Zawrzyjcie pokój z Bogiem i nawzajem ze sobą. W tym celu trzeba wierzyć, modlić się, pościć i spowiadać się.» (26.06.1981)
Aby pomóc parafianom na nowo związać się z sakramentem pokuty, Maryja posłużyła się żywą przypowieścią. 2 sierpnia 1981 roku zaproponowała osobom obecnym na łące w Gumno, aby z pomocą widzących dotknęły Jej szaty. Wtedy w miarę tych dotknięć szata Maryi zapełniła się od plam. Tego samego wieczora wszyscy pobiegli do konfesjonałów. Od tego czasu jest ich coraz więcej i są wciąż pełne. Powrót do sakramentu spowiedzi będzie miał zasadnicze znaczenie dla Kościoła na Zachodzie.
A jakie jest miejsce tego sakramentu w moim życiu?
«Trzeba zachęcić ludzi do comiesięcznej spowiedzi, zwłaszcza w pierwsze soboty. Tutaj jeszcze o tym nie mówiłam. Zachęciłam ludzi do częstej spowiedzi… Comiesięczna spowiedź stanie się lekarstwem dla Kościoła zachodu. Trzeba Zachodowi przekazać to przesłanie.» (06.08.1982)
«Jeśli spowiedź nic dla was nie znaczy, naprawdę trudno wam będzie się nawrócić.» (7.11.1983)
Eucharystia
«Niech Msza święta będzie dla was życiem». (25.04.1988).
Niechęć do niedzielnej Mszy św. jest najwyraźniejszym znakiem utraty wiary, nadziei i miłości. A przecież Sobór przedstawił Eucharystię jako centrum i szczyt życia Kościoła. To Eucharystia czyni Kościół.
A czy moje życie jest przedłużeniem Eucharystii?
Maryja prosiła w Medziugorju o codzienną Mszę św., mówiąc: «Niech na zawsze zostanie zachowana wieczorna Msza święta» i o to, aby się poważnie do niej przygotować, aby ją dobrze przeżyć i przyjąć Jezusa (1983):
«Msza święta jest największą modlitwą do Boga. Nigdy nie pojmiecie jej wielkości. To dlatego powinniście być doskonali i pokorni w czasie Mszy św. i przygotowani do niej.»
Stąd wziął się zwyczaj odmawiania dwóch części różańca przed Mszą św. w Medziugorju.
Wieczorna Msza św. jest wielkim miłosnym spotkaniem parafian i pielgrzymów każdego dnia. Iluż w czasie pielgrzymki nauczyło się kochać i oddawać cześć Eucharystii.
«Oto otworzę wasze groby, o ludu mój…»
A w tym wszystkim nie ma nic nowego: te orędzia są tylko przypomnieniem! To wezwanie do nawrócenia dla zgięcia sztywnego karku człowieka jest tak stare jak Adam!
«Lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją posolić?» (Mk 9,50).
Duchem Świętym!
«Kiedy przyjdzie On, Duch prawdy, doprowadzi was do całej prawdy… mnie otoczy chwałą» (J 16,13-14).
Skoro Duch Święty przemawiał do Ojców Soborowych, mówi i dziś poprzez nawiedzenia Królowej proroków. Jej pierwsze ukazanie się w Medziugorju miało miejsce 24 czerwca 1981 roku, w uroczystość św. Jana Chrzciciela, największego z proroków.
On mówi także do serca każdego z nas. To Duch, który jest wewnętrzną mocą Kościoła w każdym ochrzczonym. To On jest życiem i duszą każdego członka Kościoła. Bez przerwy przypomina nauczanie i życie Jezusa, nieustannie wskrzesza umarłych duchem.
Prorok Ezechiel takie słowa od Niego usłyszał:
«Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia? Odpowiedziałem: Panie Boże, Ty to wiesz. Wtedy rzekł On do mnie: Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich:
Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan…
Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli… Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli,” (Ez 37,3-14)
Tak, składajmy dziękczynienie Bogu, który nie ustaje w ukazywaniu nam Swego światła i miłości, poprzez Swój Kościół i Swe prorockie wezwania.
Miłosierdzie Boga na zawsze wyśpiewujmy!
Kiedy cały Kościół, a szczególnie Jego pasterze, zrozumieją i przyjmą prorocką misję Maryi dzisiaj, wtedy szeroko zostaną otwarte drzwi łasce. Kiedy Kościół szybko powstanie, aby pozdrowić Pana i Jego Matkę za przykładem i śladem tych z Garabandal, tych z Medziugorja i z tak wielu jeszcze innych miejsc, które były „źródłami łaski”, wtedy otworzą się serca i wejdą na drogę nawrócenia.
Stella Maris nr 371, czerwiec 2001, str. 1-4. Przekład z francuskiego za zgodą du Parvis 10-12. Vox Domini nr 4-5/2001