Z biuletynu parafii w Medziugorju (czerwiec-sierpień 1999)
KARDYNAŁ BERNARDINO ECHEVERRIA RUIZ W MEDZIUGORJU
Od 26 do 28 czerwca 1999, kard. Bernardino Echeverria Ruiz, emerytowany arcybiskup Guayaquila oraz biskup Victor Maldonado, obydwaj z Ekwadoru, przebywali z prywatną wizytą w Medziugorju. Od 27 do 29 czerwca także dwaj inni biskupi z Ekwadoru German P. Puente, biskup Tulcano, oraz Carlos Altamirano, biskup pomocniczy Quito, przebywali w Medziugorju z prywatną wizytą.
Rozmawiał z nimi o. Slavko Barbarić. Oto co powiedział kard. Bernardino Echeverria Ruiz, sprawujący obecnie opiekę nad Kapłańskim Ruchem Maryjnym na świecie:
– Kiedy Ksiądz Kardynał usłyszał po raz pierwszy o Medziugorju?
– Przed wielu laty. Bardzo pragnąłem udać się tu natychmiast, ale aż dotąd nie mogłem zrealizować tego zamierzenia. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem tu przybyć. Samo orędzie jest nam dobrze znane, gdyż jest całkowicie biblijne. To co mnie pociągało do tego miejsca, to chęć poznania wspólnoty parafialnej oraz spotkania braci franciszkanów, którzy wykonują tutaj piękną pracę. To prawdziwa ewangelizacja. Uczestnictwo we Mszy św. wczoraj wieczorem było dla mnie wspaniałym doświadczeniem. Tu jest czas na modlitwę, na celebrowanie Eucharystii. Odczułem bardzo wielką pobożność w czasie modlitwy różańcowej przed Mszą św. Wszystko to głęboko mnie poruszyło. Zrozumiałem, że oprócz orędzi dawanych przez Gospę, to co jest tutaj ważne, to Jej obecność. Bóg przemawia tu przez Maryję nie tylko do was, lecz do wszystkich ludów i wszystkich kultur. Tutaj nie przyjeżdża się w celu turystycznym. Przybywa się tu, aby się wyspowiadać, spotkać Boga. To dla świata czas stykania się z tym, co pochodzi od Boga. Poza orędziem i obecnością Maryi to co się liczy to praca tu wykonywana. Osobiście odczuwam tu początek nawrócenia całej Europy. Widziałem tak wiele osób oczekujących na spowiedź. Tłum wiernych uczestniczących w Eucharystii, przystępujących do Komunii św. To właśnie to, co powinno być na pierwszym miejscu w duszpasterstwie, co powinno być najważniejsze: być do dyspozycji ludzi. To dzieje się tutaj. Składam dziękczynienie Bogu za to, że spotkałem tu moich braci franciszkanów i lud chorwacki, że odczułem waszą wiarę.
A oto, co powiedział ojcu Slavko bp Victor Maldonado.
– Jakie są wrażenia Księdza Biskupa dotyczące Medziugorja?
– Mogę potwierdzić to, co kard. Bernardino Echeverria już powiedział: Medziugorje jest miejscem spotkania pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Tutaj znajduje się prawdziwe źródło zbawienia. Kiedy się tu przychodzi od razu pojmuje się, że potrzebujemy nawrócenia. Spotkaliśmy w tych dniach widzącą Mariję. Modliliśmy się wraz z nią w czasie objawienia i rozmawialiśmy z nią. Zrozumieliśmy, że naprawdę potrzebujemy nawrócenia, aby móc wypełnić nasze zadanie i pomóc innym na drodze nawrócenia. Muszę przyznać, że przybycie do tego miejsca otwarło mi oczy na wiele spraw. Mogę wiele zmienić w wypełnianych przeze mnie zadaniach.
– Co zamierza Ksiądz Biskup powiedzieć osobom sobie powierzonym po powrocie stąd?
– Tutaj lepiej pojąłem rolę Maryi w życiu chrześcijanina. Uznaję to za wielki dar i wielką łaskę. O tym będę mówił do ludzi.