O. Mario: Jesteśmy tutaj, aby służyć

O. Mario

JESTEŚMY TUTAJ, ABY SŁUŻYĆ MATCE BOŻEJ

– Ojcze Mario, posługiwał ojciec przez jakiś czas w Medziugorju jako franciszkanin i duszpasterz. Jakie ma ojciec doświadczenia związane z tym miejscem?

– Aktualnie pracuję w parafii Posusje, która leży niedaleko Me­dziugorja. Od początku posługi w Medziugorju czułem, że na­szym zadaniem jest pomagać i służyć Matce Bożej poprzez rozpowszechnianie Jej orędzi. Ona nigdy nie chciała stawiać Siebie w centrum zainteresowania, lecz kierowała nasz wzrok ku Jezusowi Chrystusowi. I myślę, że to jest najważniejsze. Każdy, kto tutaj pracował i pracuje, powinien brać z Niej przykład. Jesteśmy tu ze względu na Jej obecność, jako apostołowie i słudzy. Musimy być jednocześnie świadomi, że Bóg powierzył nam niezwykły dar, który związany jest z odpowiedzialnością dawania jasnego, ewangelicznego świadectwa całym naszym życiem o treści przekazywanych orędzi. Jesteśmy świadkami, że poruszyły one serca ludzi na całym świecie.
Przybywający tutaj pielgrzymi szukają Boga żywego i prawdziwego. Gdy człowiek znajduje Boga, odnajduje również samego siebie, sens życia, ową perłę, o której mówi przypowieść. Jeśli we własnym życiu odkryjemy ową ewangeliczną perłę, wtedy wszystko inne staje się mniej ważne. W Medziugorju troszczymy się o powierzony nam skarb szczególnej obecności Boga, bez względu na przeciwności i tru­dy z tym związane. Czerpiemy moc świadectwa dawanego innym z głębokiego przekonania, że tylko w Bogu jest cała nasza nadzieja, radość, pokój, poczucie sensu życia.

– Dziś dzień rocznicy, a więc przybył ojciec tutaj z dosyć dużą grupą młodzieży. Na ile ten dzień jest ważny dla Medziugorja?

– Młodzież z Posusje pielęgnuje tradycję corocznej pieszej pielg­rzymki do Medziugorja, właśnie w dzień rocznicy objawień, 24 czerwca. Szliśmy około 12 godzin. Naszą modlitwą drogi pragniemy wyrazić szukanie Boga oraz gotowość i pragnienie przyjęcia zaproszenia do nawrócenia, modlitwy i pokuty, o których mówi Matka Boża w orędziach. Droga zaproponowana przez Maryję łączy się z ofiarą. To słowo nie jest po­pu­larne w dzisiejszym świecie, dlatego doświadczamy w świecie problemów i kryzysów na coraz większą skalę. Przyczyn należy upatrywać w stawianiu pożądania na pierwszym miejscu w hierarchii wartości oraz skreśleniu z życia zasady wyrzeczenia i ofiarnej mi­łości do drugiego.
W tej krótkiej rozmowie pragnę powiedzieć tym, którzy przybywają do Medziugorja: Wy wszyscy, którzy słuchacie Matki Bożej w Medziugorju, wiedzcie, że jesteście na właściwej drodze. Matka nigdy was nie opuści, nawet gdy będzie się wam wydawało, że jesteście sa­mi. Ona jest nieustannie przy was i czuwa.
Jeśli przyjmiemy tę prawdę ser­cem, wtedy znikają lęki. Matka Boża jest przy nas i wstawia się za nami do Syna, tak jak nam po­wtarza wielokrotnie w orędziach. Dlatego idźmy drogą, którą Ona nam wskazuje, gdyż jest to jedyna droga do Jej Syna, naszego Pana i Zbawiciela.