Siostra Emmanuel Maillard
MEDZIUGORJE: CELEM GRUP MODLITEWNYCH I ŹRÓDŁEM ICH MOCY JEST MIŁOŚĆ
NAJDROŻSZA PANI, KTÓRA MODLIŁAŚ SIĘ Z JÓZEFEM
I JEZUSEM W NAZARECIE, NAUCZ NAS TWOJEJ MODLITWY.
SKARB MATKI NALEŻY TAKŻE DO JEJ DZIECI!
Na obchody rocznicy pierwszych objawień Matki Bożej, w czerwcu, do Medziugorja napłynęły rzesze wiernych. Szczęśliwą niespodzianką było dla nich dane z tej okazji piękne orędzie Maryi. Radość malowała się na twarzach i przepełniała serca wszystkich zebranych.
Wydaje się, że orędzie to, z pozoru proste, czytane między wierszami, zawiera w sobie ważny klucz do zrozumienia przesłania Maryi na temat przyszłości. W tę rocznicę, Gospa przyprowadza do siebie z wszystkich kontynentów jak najwięcej swoich dzieci, które z uwagą słuchają wypowiedzianych przez Nią słów: „Grupy modlitewne posiadają moc”.
Dlaczego nie mówi: „Parafie posiadają moc”, „Rodziny posiadają moc” lub „Seminaria posiadają moc”? Odpowiedź nasuwa się sama: czy rodziny nie są dziś słabsze niż kiedykolwiek? Wspominając o grupach modlitewnych, Królowa Pokoju wydaje się nam wskazywać główne źródło swojej nadziei na przyszłość Kościoła i świata. Liczy Ona przede wszystkim na grupy modlitewne, które mają i będą z pewnością miały do odegrania ważną rolę w Kościele, przyśpieszając nadejście Nowej Pięćdziesiątnicy Miłości:
„Dzieci Moje, dzięki nim widzę działanie Ducha Świętego na świecie”
– mówi Maryja.
Podobnie, jak piorunochron przyciąga wyładowania atmosferyczne, grupa modlitewna przyciąga światło Ducha Świętego. Na przestrzeni dziejów, w czasach prześladowań, małe grupy oddane modlitwie były w swoich krajach niegasnącą lampą żywej wiary. W dobie obecnej, świat zachodni także jest prześladowany przez materializm, satanizm i narzucanie ludności praw ciężko obrażających Stwórcę.
Do założenia grupy modlitewnej potrzebne są co najmniej dwie lub trzy osoby, które jednoczą się duchowo i jednomyślnie zwracają do Boga. Na świecie powstały już tysiące grup modlitewnych inspirowanych objawieniami w Medziugorju. Niektóre liczą zaledwie po kilka osób, ale jak ważne są w oczach Bożych! Gospa ma szczególne upodobanie w tym, co ukryte przed ludzkim wzrokiem, ale wspaniałe przed Bogiem. Tym, co istotne, jest zjednoczenie serc, które z każdym dniem ulega coraz głębszemu przebóstwieniu. Jedność ta jest źródłem niezwykłej mocy, która napełnia szatana najwyższym lękiem.
Gdy Gospa przybyła do Medziugorja, parafia istniała już, podobnie jak rodziny i wspólnota zakonna (franciszkańska). Maryja chciała jednak założenia nowej grupy modlitewnej! Sama wybrała odpowiedzialnych za grupę i wskazała z imienia młodych ludzi, którzy mieli do niej należeć. Matka Boża nie pomija pozostałych wiernych. Wręcz przeciwnie, błogosławi Ona i prowadzi parafię oraz mieszkające w niej rodziny, podobnie, jak cały Kościół powszechny.
Pamiętajmy jednak, że wspólnoty te są zanurzone w Bogu, o ile panuje wśród nich jedność serca. „Drogie dzieci, celem grupy modlitewnej nie jest modlitwa ale miłość! Modlitwa, to zaledwie środek służący do osiągnięcia miłości”. Parafie i rodziny powinny być najpiękniejszymi wzorami grup modlitewnych.
Poruszając temat rodziny, Maryja dodaje: „Niech będzie ona waszą pierwszą grupą modlitewną!”.
Rodzina jest silna, gdy jej członkowie żyją w zjednoczeniu miłości z Bogiem. Dotyczy to również parafii, wspólnot i wszelkich ruchów chrześcijańskich.
Zadaniem grupy modlitewnej jest budowanie jedności między osobami tworzącymi rodziny i parafie; jeśli wiara grupy jest naprawdę żywa, zasieje ona ziarno, z którego wyrosną powołania i różne dobre inicjatywy. W swoich naukach, niestrudzenie udzielanych grupie młodych ludzi, Maryja stawia im także wysokie wymagania co do ich wzajemnej otwartości na siebie i miłości braterskiej. Sympatie i naturalne skłonności, którym tak szybko dajemy upust w dzisiejszych czasach, mają ustąpić miejsca miłości nadprzyrodzonej, radosnej i ofiarnej, rozlanej w sercach przez Ducha Świętego. Na pierwszy rzut oka, życzenia Maryi i oczekiwane przez Nią ofiary wydają się trudne do spełnienia, żaden jednak z młodych uczestników grupy nie żałował dotąd ani przez chwilę owej nauki pobieranej w szkole Matki Boga. Młodzi potrzebują takich wymagań, szukają ich. Czasami obawiamy się, że młodzież zniechęci się do Ewangelii ujmowanej integralnie. Ilu jednak świętych nigdy nie osiągnęłoby świętości, gdyby przedstawiono im okrojoną wizję chrześcijaństwa? I czyż nie taka jego wizja sprawiła, że Kościoły na zachodzie świecą dzisiaj pustkami?
W czerwcu 1983 roku, Matka Boża podyktowała Jelenie Wasilij „regułę” nowo powstającej grupy modlitewnej. Jestem pewna, że przypadnie ona do serca wielu młodszym i starszym osobom żarliwie poszukującym drogi, którą warto pójść.
1. Porzućcie wszelkie nieuporządkowane namiętności i pragnienia. Unikajcie telewizji, a zwłaszcza programów zgubnych dla ducha, sportów wyczynowych, nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, alkoholu, tytoniu, itd.
2. Bez żadnych zastrzeżeń ofiarujcie siebie Bogu.
3. Pozbądźcie się definitywnie wszelkiego lęku. W sercu tego, kto powierzył siebie Bogu, nie ma miejsca dla strachu. Trudności nie ustąpią, ale będą służyć waszemu duchowemu wzrostowi i przyniosą Bogu chwałę.
4. Miłujcie waszych nieprzyjaciół. Wyrzućcie z serca nienawiść, rozgoryczenie i uprzedzenia. Módlcie się za waszych nieprzyjaciół i proście Boga, aby im błogosławił.
5. Pośćcie dwa razy w tygodniu o chlebie i wodzie. Spotykajcie się w grupie przynajmniej raz w tygodniu.
6. Codziennie poświęcajcie co najmniej trzy godziny modlitwie, z czego po pół godziny modlitwie porannej i wieczornej. Ten czas modlitwy obejmuje Mszę św. i modlitwę różańcową.
Znajdujcie czas na modlitwę w ciągu dnia i gdy jest to możliwe, przyjmujcie Komunię św. Módlcie się w wielkim skupieniu. Nie patrzcie co chwilę na zegarek, ale pozwólcie się prowadzić łasce Bożej.
Nie przejmujcie się zbytnio sprawami tego świata, ale powierzajcie je wszystkie w modlitwie naszemu Niebieskiemu Ojcu. Gdy nadmiernie się czymś przejmujemy, nie potrafimy się dobrze modlić, ponieważ brakuje nam pogody ducha. Bóg doprowadzi do pomyślnego końca nasze ziemskie sprawy, o ile staramy się Mu służyć.
Ci z was, którzy uczęszczają do szkoły lub pracują, powinni modlić się po pół godziny rano i wieczorem, a w miarę możliwości brać udział w Eucharystii. Trzeba przesycić codzienną pracę duchem modlitwy, to znaczy modlić się w trakcie pracy.
7. Bądźcie roztropni, gdyż szatan kusi wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy postanowili poświęcić się Bogu. Będzie ich przekonywał, że za dużo się modlą, za dużo poszczą, że powinni tak jak inni młodzi ludzie szukać przyjemności. Niech go nie słuchają i nie będą mu posłuszni! Mają oni dochować posłuszeństwa głosowi Maryi. Gdy umocnią się w wierze, zły duch nie będzie już mógł ich zwodzić.
8. Módlcie się za biskupa i pasterzy Kościoła. Co najmniej połowa modlitw ma być poświęcona tej intencji.
23 maja 1983, Maryja mówi do Jeleny: Zbierz dwadzieścioro młodych ludzi, którzy są gotowi pójść za Chrystusem bezwarunkowo. Zbierz ich w ciągu miesiąca, a Ja sama wprowadzę ich do życia duchowego. Mogą oni także mieć więcej niż dwadzieścia lat. Nawet dorośli i dzieci mogą należeć do grupy, jeżeli akceptują jej zasady. Będę oczekiwała od nich pokuty w określonych intencjach. Mają oni pościć i modlić się za biskupa. Mają odmawiać sobie tego, co najbardziej lubią: napojów, kawy, przyjemności, telewizji. Powinni być wśród nich tacy, którzy pragną poświęcić się życiu duchowemu oraz tacy, którzy są gotowi w szczególny sposób zobowiązać się do modlitwy i postu. Podam im reguły, którymi powinni się kierować. Osoby ich przestrzegające będą konsekrowane niezależnie od ich stanu.”
Grupy modlitewne zostały założone przez Boga! Jezus mówi do swoich uczniów: „Zaprawdę powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Mt 18,19-20).
W myśli judeochrześcijańskiej wyrażenie „w imię moje” jest bardzo bogate w znaczenia.
Gospa wskazuje nam dzisiaj na tę moc Kościoła, abyśmy poznali szczęście płynące ze wspólnej modlitwy.
Jestem pewna, że jeśli ktoś jest osamotniony w swojej wierze lub modlitwie, Maryja nie odmówi mu brata albo siostry, z którymi mógłby się wspólnie modlić. Jak powiada Vicka: „wystarczy o to poprosić!”
Stella Maris nr 406, str. 4. Przekład z franc.: A.L.
za zgodą Wydawnictwa du Parvis